Forum Forum Sojuszu Armia Jedi ogame Uni 8 Strona Główna Forum Sojuszu Armia Jedi ogame Uni 8

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

OPOWIADANKA DLA DUżYCH DZIECI :)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sojuszu Armia Jedi ogame Uni 8 Strona Główna -> SPAM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 11:15, 10 Sie 2007    Temat postu: OPOWIADANKA DLA DUżYCH DZIECI :)

Budzę się, słyszę, że jesteś pod prysznicem. Wiem jak lubisz te poranne kąpiele. Jednak nie przyłącze się do Ciebie poczekam aż Ty przyjdziesz do mnie. Zakręcasz wodę. Chwila oczekiwania i już pojawiasz się w pokoju. Cała naga, wycierasz włosy, a reszta Twojego ciała jest wspaniale wyeksponowana. Aż chce się patrzyć! Ale musze być ostrożny abyś nie spostrzegła, że już nie śpię. Spoglądasz na mnie nie widzisz, że mam lekko uchylone powieki. Obserwuję Cię od pewnego czasu. Po wytarciu dokładnie całego ciała podchodzisz do łóżka, chyba chcesz mnie obudzić. Niestety musze zamknąć oczy bo mogłabyś mnie odkryć i cała gra poszła by na marne. Kładziesz się obok mnie. Czuje twój wspaniały zapach. Jesteś taka świeża i pachnąca. Pochylasz się nade mną i muskasz końcówkami włosów moją twarz. Wodzisz nimi po twarzy, szyi, klatce piersiowej i z powrotem wracasz do góry. To wspaniała pieszczota. Twoje włosy są wilgotne i tak wspaniale pachną. Pachną Tobą. Powstrzymuje się. Kontynuuję zabawę. Wiesz już do czego zmierzam i posuwasz się dalej. Nachylasz się jeszcze mocniej i końcówką języka muskasz moje wargi. Zwilżasz je całe. Próbujesz wcisnąć w nie Swój języczek. Ale w tej chwili nie wytrzymuje i przyciskam dłonią Twoją głowę do mojej, a nasze usta spotykają się. Nie możemy nacieszyć się tym wspaniałym pocałunkiem. Nasze języczki szaleją wraz w moich raz w Twoich ustach nie mogąc się dogonić. To najbardziej intymny i miłosny pocałunek do jakiego kiedykolwiek doszło. Jak zwykle smakujesz tak samo wybornie. Wolnymi rękoma gładzę twoje plecy schodząc coraz niżej i niżej aż docieram do pośladków. Obejmuję Cię jedną ręką i wciągam na siebie aby mieć lepszy dostęp do Twojego ciała. Aby móc pieścić Cię wszędzie gdzie lubisz być pieszczona. Twoje piersi rozgniatają się pomiędzy nami. A moje dłonie znów wędrują na pupcię. Głaszcze ją, ugniatam, pieszczę najdelikatniej jak potrafię, tak aby sprawić Ci przyjemność. Przez cały ten czas nasze usta nie odrywają się od siebie. Po kilkunastu sekundach odrywamy się do siebie. Spoglądasz mi prosto w oczy. Tak. Teraz już jestem pewien chcesz tego bardziej niż ja. Obejmuję Cię i przewracam na się na Ciebie. Teraz ja przygniatam Cię swoim ciężarem. Całuję Twoją twarz czoło, nosek, policzki zatrzymuje się przy ustach. Nasze wargi znów wplatają się w siebie ciesząc się swoim smakiem. Lecz odrywam się od Ciebie i całuje uszko. Szepce do niego. Kocham Cię. Schodzę niżej aż docieram do szyi. Wodze po niej językiem pozostawiając wilgotny ślad gdzie niegdzie składam pocałunek. Odchylasz głowę do tyłu pokazując w ten sposób jak bardzo to lubisz. Wędruje dalej i dalej nie zostawiając bez pocałunku żadnej części Twojego ciała. Poprzez ramiona i dekolt docieram do piersi tak spragnionych namiętnych pocałunków i pieszczot. Całuje je po całej powierzchni, masuje rękoma aż przychodzi czas na sutki. Muskam delikatnie sam czubeczek potem ujmuje całą brodawkę w usta i ssę aż poczuje, że twardnieje. Wtedy chwytam ją w zęby i delikatnie przygryzam nie sprawiając Ci bólu. Ujmuje delikatnie sutki palcami i zaczynam je drażnić. Ściskam je, leciutko ciągnę. Z Twoich ust wydobywają się głośne westchnienia i jęki. Twój oddech jest nierówny, przyspieszony. Jesteś już bardzo podniecona, wiercisz się pode mną. Sutki są już twarde im już wystarczy tej zabawy czas przejść dalej. Opuszczam się niżej po brzuszku zatapiając języczek w pępusiu. Dochodzę do bioder i miejsca, w którym rozpoczynają się Twoje włoski łonowe. Aaach te biodra mają taki wspaniały kobiecy kształt to jedna z najbardziej seksownych części Twojego ciała. Składam na nich tysiące pocałunków omijam twój skarb na niego przyjdzie czas później. Wodze językiem dalej po udach, kolanach, łydkach aż zatrzymuje się przy Twoich stopach. Proszę Cię abyś przewróciła się na brzuch, a ty wyrwana z otchłani rozkoszy wykonujesz tą czynność niechętnie. Siadam przy Twoich stopach i uginam ci nogi w kolanach co ułatwi mi pieszczenie ich. Masuję Ci stopy rękoma składając na nich pocałunki wiem jak to lubisz. Oddaje Ci hołd jak służący swojej bogini. Bo kim jesteś jeżeli nie moją boginią?

Biorę w usta Twoje paluszki, przygryzam je delikatnie. Łaskoczę Cię przejeżdżając językiem po wewnętrznej stronie stopy. Po wymasowaniu i wycałowaniu Twoich stóp rozpoczynam swoją wędrówkę do góry. Znów pocałunkami zbliżam się do Twoich pośladków. Masuje je, ściskam, ugniatam. Siadam na Twojej pupci okrakiem i sięgam pod łóżko gdzie wcześniej właśnie na tą okazję schowałem olejek do masażu o zapachu brzoskwiniowym. Otwieram go i wylewam część na dłoń. Rozcieram go na obu rękach i już mogę zaczynać. Najpierw rozcieram olejek po całej powierzchni Twoich pleców. Gdy całe są już nawilżone zaczynam masaż. Szyja, ramiona, okolice kręgosłupa wszystko dokładnie masuje. Czyje jak się odprężasz napięcie z Twoich mięśni znika, rozpuszczasz się w moich rękach. W pokoju unosi się zapach brzoskwiń, Twoje ciało tak pięknie pachnie i lśni od olejku. Nabieram jeszcze płynu i schodzę niżej do pasa i pupci. Nawilżam ją. Wcieram olejek w pośladki, rozchylam je i masuje rowek między nimi nie zapominając o Twojej ciasnej dziurce. Bawię się nią chwilę jest taka śliczna. Mój palec dociera niżej do cipki. Przejeżdżam po niej parę razy i wycofuje się. Zaczynam masować uda, łydki i te wspaniałe stópki. Ślizgam się po całym Twoim ciele od ramion do nóg. Proszę cię abyś przewróciła się na plecy, a ty tym razem wykonujesz to natychmiastowo i bardzo chętnie bo wiesz, że teraz zajmę się piersiami. I masz racje. Wylewam kilka kropel olejku na sutki i zaczynam je masować i wcierać w nie płyn. Ugniatam je, bawię się nimi. Zarabiam je jak ciasto. Spoglądam na Ciebie masz przymknięte oczy, na Twojej twarzy maluje się rozkosz. Głośno oddychasz, jesteś podniecona. Wiercisz się, pocierasz nogę o nogę aby zaspokoić mrowienie między nimi. Nie możesz wytrzymać kiedy dotknę Cię w tym jedynym miejscu. Ja też już nie mogę wytrzymać mój penis rozerwie mi zaraz slipki. Ale chcę aby całe Twoje ciało było lśniące. Więc zabieram się do pracy jakże przyjemnej pracy! Masując wcieram w Ciebie olejek. Ręce, jeszcze raz piersi, brzuszek, biodra, uda, i nogi. Twoja skóra jest taka delikatna, gładka wprost aksamitna. Mógł bym pieścić Cię tak godzinami. Teraz już cała jesteś lśniąca i taka piękna. Spoglądam na Twoje łono a ty dostrzegasz to momentalnie i rozchylasz uda. Usadawiam się między nimi i pieszczę ich wewnętrzną stronę nie dotykając Twojego kwiatuszka. Nie jesteś z tego zadowolona pragniesz abym dotykał i pieścił Twoje najczulsze zakamarki. Nie mogę Ci tego odmówić więc kładę się między Twoimi nogami tak aby mieć to cudo przed nosem. Najpierw paluszkami rozcieram Twój soczek po całym sromie. Moczę palec w Twoim śluzie a następnie wkładam go sobie do ust. Mmmm jak ambrozja. Przyklejam się ustami do Twojej cipki i zaczynam ją ostro drażnić. Już po chwili słyszę Twoje głośne jęki i wzdychania. Uwielbiam gdy jesteś taka rozpalona. Uwielbiam tak Cię rozpalać dawać Ci taką rozkosz, że nie umiesz wytrzymać i zaczynasz krzyczeć. Kocham Cię i dla twojej przyjemności zrobię wszystko. Wiercisz się Twoje biodra szaleją. Wkładam ręce pod Ciebie i zaciskam je na pośladkach. Językiem wciąż świdruje cipkę, biorę w usta Twoją wargę i ciągnę ją, raz jedną raz drugą. Są takie nabrzmiałe. Rozchylam palcami wargi i odsłaniam łechtaczkę. Pocieram o nią językiem a Ty nie możesz wytrzymać zakładasz mi swoje nogi na plecy i zaciskasz udami moją głowę. Szalejesz z rozkoszy nie panujesz nad sobą a ja nie przestaje robić Ci dobrze. Przygryzam łechtaczkę zębami i wkładam Ci dwa palce do cipki. Krzyczysz abym wsadził je głębiej. Cała drżysz a ja dalej liżę Cię między nogami. Tańczysz biodrami. W ten sposób pocierasz swoim kwiatkiem o moją twarz sprawiając sobie jeszcze większą rozkosz. Wyginasz się w łuk i z jękiem przeżywasz orgazm. Jeszcze mocniej ściskasz udami moją głowę przez co dokładnie czuję pulsowanie Twojej cipki na mojej twarzy. Po Twoim ciele przebiegają dreszcze. Chwilę później odzyskujesz panowanie nad swoim ciałem i oswobadzasz mnie ze swojego uścisku. Kładę się obok Ciebie i składam pocałunek na Twoje usta a Ty zaczynasz zlizywać z moich ust swoje soki, którymi obficie mnie obdarzyłaś.

To wspaniały gest z Twojej strony a i Tobie podoba się ten zapach i smak. Po kilkunastu minutach gdy odzyskujesz równy oddech przewracasz mnie na plecy i całujesz po klatce piersiowej. Chcąc się odwdzięczyć schodzisz do mojego najczulszego miejsca. Ściągasz mi slipki a z nich wyskakuje mój przyjaciel twardy jak skała. Czuję ulgę. Ty chwytasz go i zaczynasz wodzić języczkiem po główce. Po chwili wkładasz go całego do buzi i zaciskasz na nim usta. Wspaniale mnie pieścisz, drażnisz żołędzia językiem pocierasz go. Jestem już bliski spełnienia. Po moich jękach Ty także wiesz o tym. Wkładasz go sobie naprawdę głęboko do połowy długości coraz mocniej zaciskając na nim usta. Nie mogę już wytrzymać i zalewam Twoje usta ciepłą spermą. Połykasz całość, kilka kropel wypływa Ci kącikiem ust i spływa po brodzie na szyję. Podczołgujesz się do mnie i kładziesz obok mnie. Przejeżdżam językiem po Twojej szyi, brodzie aż do ust zlizując z Ciebie moje nasienie. Całuję Cię w usta moje dłonie znów wędrują po Twoim ciele docierają do piersi. Twoje sutki wciąż są twarde i nabrzmiałe bawię się nimi, przyszczypuję je. Znów nabieramy ochoty na igraszki ale tym razem oboje wiemy czego chcemy. Siadasz na mnie okrakiem bierzesz członka w dłoń i naprowadzasz na wejście do pochwy. Powoli opuszczasz się a ja zagłębiam się w Tobie. Oboje rozkoszujemy się tą chwilą. Patrzysz mi prosto w oczy. Wyginasz się wypinając w moją stronę piersi. Wyglądasz tak majestatycznie i wspaniale. Przez parę minut nie wykonujesz żadnego ruchu. Pieścimy się tylko mięśniami. Ty zaciskasz na moim palu swoją cipkę a ja poruszam się w Tobie samymi skurczami. Po chwili nie wytrzymujesz takiej gry i zaczynasz mnie ujeżdżać. Podskakujesz coraz szybciej i szybciej. Twoje piersi falują zgodnie z Twoimi ruchami. Ujmuję je w dłonie i zaczynam pieścić. Jest tak wspaniale Jesteś taka ciasna i wilgotna w środku. Pojękujesz za każdym razem gdy penis dociera do końca cipki. Podnoszę się i obejmuje rękoma wciskając jednocześnie twarz w Twoje piersi. Między nimi pojawiły się pierwsze kropelki potu. Zlizuję je. Moje usta zaciskają się na Twoich sutkach. Rękoma docieram do Twojej pupci. Palcami zabawiam się kakaowym oczkiem i drapie przestrzeń pomiędzy cipką a odbytem. Gryziesz mnie w ucho i jęczysz abym wsadził ci paluszek. Twoją prośbę spełniam z największą ochotą. Nie muszę nawilżać paluszka jesteś wilgotna od olejku, którym Cię wysmarowałem. Bez problemu wkładam palec głęboko w pupę. W tym samym momencie wydajesz z siebie głośny jęk rozkoszy. Teraz nabijasz się na dwa człony. Poruszam palcem w Twojej ciasnej dziurce i dotykam nim ścianki pochwy, w której jest mój penis. Czujesz to tak samo mocno jak ja. Ale jesteś już zmęczona tym galopem. Nie wyjmując paluszka chwytam Cię za pośladki i podnoszę pomagając Ci w miłosnych ruchach. Oboje dochodzimy, jęczymy głośno. Gryzę cię po sutkach sprawiając Ci ból. Tak wspaniały w tej chwili. Przyspieszasz, pomagam Ci w tym. Nagle sztywniejesz po Twoim ciele przebiegają dreszcze. Wyginasz się i z jękiem przeżywasz orgazm. Na członku i palcu czuję skurcze tak mocne, że doprowadzają mnie do orgazmu. Wlewam w Ciebie całą zawartość swoich jąder. Padam na łóżko a Ty wykończona na mnie. Leżymy tak nie mogąc złapać oddechu. Mój członek nadal jest w Twojej pochwie, palec wyciągnąłem w czasie Twojego orgazmu potęgując rozkosz. Nasze serca walą jak oszalałe dopiero po kilkunastu minutach odzyskujemy normalny oddech. Obejmuję Cię i mocno przytulam do siebie. W moich ramionach czujesz się bezpiecznie. Kładziesz mi głowę na piersi a ja Głaszczę Cię po włosach. Słuchasz jak bije mi serce. Ono bije dla Ciebie. Tak zasypiamy.

Nagle dźwięk budzika wyrywa mnie z błogiego snu... O Boże to był tylko sen...

Nie! Nie! Nie! Dlaczego to był tylko sen? Gdzie jesteś moja kochanko?

Czy kiedykolwiek wyrwiesz mnie z otchłani samotności?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 11:15, 10 Sie 2007    Temat postu:

Wróciłem z pracy do domu. Był to bardzo ciężki dzień. Nagle usłyszałem dzwonek do drzwi i niechętnie poszedłem otworzyć. W drzwiach zobaczyłem seksowną ognistą brunetkę, podniecał mnie jej strój: żółta kusa bluzeczka opinająca piersi i obcisłe szorty. Uśmiechała się delikatnie, a w jej oczach widziałem niepewność, ale i pożądanie. Powiedziała słodko, że jest moją nową sąsiadką i przyszła się zapoznać. Zaprosiłem ją do środka. Poczęstowałem ją szampanem (reszte wypiliśmy z kolegami poprzedniego wieczoru) i soczystymi truskawkami. Nigdy nie widziałem tak podniecającego widoku... Nie wytrzymałem. Zacząłem ją muskać ustami po policzku, później przesunąłem język w stronę ucha. Słyszałem jej przyspieszony oddech. Nagle zerwała się i rzekła, że zaraz wróci. Czekałem pół godziny, aż w końcu usnąłem pod wpływem nadmiaru alkoholu. Obudziłem się. Miałem zasłonięte oczy i nie mogłem się ruszać. Po chwili dotarło do mnie co się dzieje. Moja nowa sąsiadka ponownie mnie odwiedziła... Leżałem na łóżku, byłem rozebrany. A ona delikatnie zaczęła ssać moje sutki, schodząc językiem do podbrzusza. Coraz niżej i niżej... Nagle przestała. Poczułem ostry piekący ból! Podniosła mojego nabrzmiałego penisa do góry i mocno szarpnęła... Krzyknąłem. Paskiem pzrygniotła go do brzucha. Bolało, ale przyjemnie. Zaczęła ssać jądra. robiła to delikatnie, ale coraz mocniej. Byłem bliski obłędu. Wiedziałem że zbliżam się do orgazmu. Ale nie teraz, jeszcze nie!!! Rozpięła pasek i uwolniła mojego ptaszka z klatki. Czekałem chwilę ale nic się nie działo. Uspokoiłem się, czekałem bardzo długo... Pomyślałem że już poszła. A ja byłam wciąż przywiązany i uwięziony we własnym mieszkaniu! (chyba...) Zegar wybijał północ (trwało to czekanie 3 godziny) aż w końcu ponownie usnąłem. Gdy się obudziłem zobaczyłem ją nade mną. Uśmiechnęła sie i powiedziała, że dziś nie idę do pracy, bo musimy dokończyć tę grę. Wzięła mój telefon i wybtrała numer do firmy. Powiedziała, że jest moją siostrą (!) i że musiałem wyjechać nagle za granicę. Uwierzył... Dał mi TYDZIEŃ urlopu! Następnie ona zdjęła szlafrok. Pod spodem miała czarny koronkowy stanik i takie same stringi. Wyglądała cudnie. Czułem jak mi staje... Zdjęła majteczki i nabiła się na mojego sterczącego olbrzyma. Wykonywała kuliste ruchy, była po prostu cudowna. Na jej twarzy widziałem podniecenie. Była blisko... Zagle wbiłem się jeszcze głębiej. Krzyknęła, a ze mnie wylała się gorca biała sperma... Zmęczona odwiązała mnie od kraty łóżka. Zacząłem pieścić rękami jej piersi, a językiem zbliżałem się do soczystej mokrej muszelki. Językiem penetrowałem pochwe a ona jęczała z rozkoszy... Trwało to dobre kilkanaście minut. Byliśmy padnięci. Usnęliśmy. Teraz właśnie się obudziła. Do roboty - mam jeszcze tylko 6 dni...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 11:16, 10 Sie 2007    Temat postu:

jest ciemno, miedzy godzina 22 a 23. wram do domu z pracy. nie jestem zmeczona lecz czuje sie jak bym miala ochote na cos wprawdzie nie sprawiedliwego ale szalonego. jestem w jeansowej mini, czarnych obcasach obcasach, z brazowa torebka i granatowej bluzce na ramiaczka. raptem z samochodu wyszedl nie znajomy mi facet i zlapal mnie od tylu za szyje i zdradliwym glosem zaczal do mnie mowic ,,malenka, sex albo idziesz dalej sama i opuszczona narazona na rozne niebezpieczenstwa" a ze bylam jestem i bede szalona i nie odpowiedzialna rzeklam szeptem "sex". Nie znajomy powiedzial ze lubi rzadzic dlatego ja jestem jego szmata a on moim panem. "Pan" z dobrej woli wrzucil moje wszystkie drobiazgi do samochodu i wyjal jakis sznurek. Poczatkowo sie go balam lecz pozniej nie bylo czego. na ulicy bylo pusto - zadnego samochodu ani czlowieka. mini byla luzna dlatego zwyczajnie ja spuscil a gdy zobaczyl ze nie mam majteczek podniecilo go bardzo. pan ostroznie zdjal mi bluzke i staniczek. nie mialam na sobie juz niczego czulam sie odwazna. pan dal mi rozkaz abym oparla sie o drzewo i nie odwracala. zrobilam jak pan kazal i spuscilam glowe. Pan ustal za mna bez zadnego ubrania gloy calkowicie. i zobaczylam jego tego o kim marzylam... jego penis - byl gruby i wielki. zaspokoilby kazda dupe, a zaspokoi moja. To podniecilo mnie w nim calym najbardziej. dostalam mocnego klapsa, pan zapytal czy nie boli rzeklam ze nie. wtedy do akcji ruszyl sznurek : pan z calej sily udezyl mnie , zapytal czy bolalo szczerze odpowiedzialam ze strasznie, on na to udezyl mnie w krocze caly sznurek drasna moja cipke a tak sie wywinal ze udezyl nawet me piersi. pan powiedzial ze bylam grzeczna. i wtedy zaczelo sie cos dziac:
schylil sie i przeszedl pod moim kroczem dal mi sznurek i kazal go lizac stal pode mna i masowal mi piersi. Tak jak Pan kazal wylizywalam sznurek dalej oparta o drzewo . Pan schodzil co raz nizej teraz masowal moj brzuszek, nastepnie uda to mnie bardzo podniecilo. 1 palcem dotknal mojej cipki. potem masowal ja dwoma. potem cala dlonia. i uderzyl mnie cala swoja sila w dupe. bylam tak podniecona ze upuscilam sznurek i przeprosilam za to pana. pan sie na mnie nie zdenerwowal. nie wiedzialam co bedzie dalej. po krotkiej chwili pan wlozyl mi do cipki jednego palca i zaczal draznic moja lachteczke. wyjal palca i zaczal lizac moja cipke nastepnie wdrapywac sie jezykiem w jej srodek. soki lecialy mi jak strumien. wyjal jezyk i wzial mnie na rece. lizalizmy sie dluzszy czas potem on plecami oparl mnie o drzewo a moje nogi trzymal w gorze. zaczal we mnie wchodzic byl juz gleboko i zaczal posowac penisa w przod i do tylu, przod do tylu itd. . bylo pozno jego zegarek wskazywal 1 w nocy! pan byl bardzo mily , zaproponowal mi zebym pojechala z nim do domu. zrobilam jak prosil. gdy bylismy na miejscu zatkalo mnie z wrazenia mial duzy dom i ogrod z basenem. zaniosl mnie do domu dal mi herbate on sam poszedl po nasze ubrania do samochodu. gdy razem zjedlizmy pozna kolacje postanowilismy jeszcze sie zabawic Wink . wskoczylismy do jakuzi i lizalismy sie, nie trwalo to wiecznosc gdy wyszlismy dal mi recznik i sobie wzial jeden. okrylam sie nim cala.oprowadzil mnie po domu. pokazal mi swoja sypialnie, kuchnie, jadalnie, lazienki i pokoj goscinny w ktorym jedlismy kolacje. na koniec zostawil mi najwieksze atrkakcje - zaprowadzil mnie do pokoju "sexu" mozna to tak nazwac! byly 2 cienkie lozka, 3 ruru, na suwicie wisialy sznurki do splatywania, na scianie na prezciwko rozne kajdanki i takie rzeczy a przy drzwiach rozne zabawki-wibratorki oraz 5 krzesel bez oparcia. zaproponowal abysmy sie zabawili dalej ja bylam jego szmata a on moim panem. na srodku pokoju postwil krzeslo i ustal przy nim w reku z wibratorkiem zastanawialam sie co ma na mysli. przytrzymujac wibratorka na krezsle kazal mi na niego usiasc. bylo to trudne poniewaz byl bardzo szeroki i wydawalo mi sie ze nigdy sie nie skonczy, byl tak dlugi gdy juz siedzialam na krzesle w cipce z wibrem. on mi kazal polozyc sie na lozku nie wyjmujac wibra. zrobilam tak on mi zwiazal rece i nogi oraz pociagnal za sznurki ze wisialam w gorze - splatana z wibrem w cipie. widoki mialam dziwne poniewaz ledwie wiedzialam jego glowe, najlpszy widok mialam na sufit, moje nogi byly tak ustawione ze moja cipa byla prosto do niego. pan dopchal wibra a potem bil mnie jakims pasem! zdjal mnie ze sznurow i oparl mnie o jakis stol i schylil sie do mojej obolalej cipki z ktorej soki lecialy jak nigdy i reka wyja wibra bylo cudownie. potem stwierdzil ze zabawi sie moimi piersiami : zwiazal je i za czepil na nie jakies klamerki. moje piersi napecznialy. gdy zdjal mi klamerki kazal mi zebym je przyczepila jemu na jadra, bawilismy sie cala noc na rozne sposoby. potem sie przespalismy, on odwiozl mnie a na koniec gdy bylismy pod moim domem lizalismy sie a on wlozyl mi reke pod spodnice i sciskal moja a druga czule masowal mi udo. pozegnalismy sie wymienilismy nr. kom i widujemy sie ze soba - dokladnie chodzimy i w kazdy weekend od piatku do niedzieli popoludnia nocujemy u mnie lub u niego. rafal a na drugie piotr jest mi;ym chlopakiem i ma tyle lat co ja - 18. razem sie dogadujemy a pamietana noc traktujemy jak szczescie zycia
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 11:17, 10 Sie 2007    Temat postu:

Obowiązkowe badania lekarskie wykonywane po skonczeniu 18 roku życia, przegapiłem i nie było mnie wtedy w szkole.
Musiałem iść do lekarza po lekcjach do przychodni.
Było pózne popłudnie i w przychodni nie było zadnych pacjentów.
Zarejestrowałem się i usiadłem na krześle w poczekalni.
Po kilku minutach drzwi się uchyliły i wyjrzała lekarka zapraszając mnie do gabinetu.
Była rozkosznie sliczna. Związane ciemne włosy, ciemna karna i figura osy. Wyglądała na trzydziestokilkulatkę i emanowała sexappealem.
Od razu w wyboraźni zobaczyłem ją w erotycznych pozycjach i poczułem jak mój penis twardnieje pod spodniami.
Lekarka usiadła za biurkiem i wpisywała dane do komputera.
Wypytywała o choroby z dzieciństwa, o samopoczucie i dolegliwosci.
Potem kazała mi się rozebrać i osłuchiwała stetoskopem jak oddycham.
- Masz przyspieszony puls - powiedziała
- Spieszyłem się i biegłem, może dlatego - skłamałem, bo szybsze bicie serca wynikało zgoła z czegoś zupełnie innego.
Dotykała moich pleców osłuchując, potem dotykała mojej klatki piersiowej.
Miałem wrażenie, ze mój penis sam wyskoczy ze spodni. Podniecony byłem ogromnie.
Usiadła za biurkiem i wpisywała dalej.
Nagle zapytała
- Mam tu notatkę o stulejce w dziecinstwie. Czy ta sprawa juz załatwiona operacyjnie ?
- Stulejka ?- zdziwłem się trochę, ale przypomniałem sobie, ze faktycznie taki problem miałem kilka lat temu i lekarz skierował mnie do chirurga w celu przeprowadzenia zabiegu.
Nie chciałem, aby coś mi robiono nożem przy "małym" więc nie zgłosiłem się a napletek sam się "naprawił"
- Tak, wszystko w porządku - bąknąłem
- Chciałbym zobaczyć i sprawdzić, nie przeporwadziłes zabiegu, który był zalecony - powiedziała lekarka, a ja zdrętwiałem.
Miałem ogromny wzwód, którego nie mogłem opanować.
Jak miałem pokazać. Wstydziłem się.
Sytuacja jednak wymagała.
Podszedłem do niej i rozpiąłem spodnie.
- zsun je całkiem - powiedziała - nie będę gmerać Ci w rozporku.
Zsunąłem i czułem jak zielenieje
Penis wyglądał tak jak wyglądał. Natura obdarzyła mnie 20 cm i odpowiednią grubością.
- o kurcze - szepnęła lekarka - przepraszam, nie wiedziałam, ze masz erekcję
- khym, khym - zakaszlałem, bo mi mowę odjęła
Dotknęła go.
Delikatnie palcami dotknęła samego czubka penisa.
Poczułem uderzenie krwi do móżgu.
Objęła do dłonią i zssunęła napletek.
To było rozkoszne.
Zsunęła go z powrotem.
Znowu zsunęła i znowu powtórzyła ruch.
Druga dłon powędrowała w kierunku krocza i poczułem delikatne muskanie jąder.
- Tam teza muszę sprawdzić - powiedziała
Zsuwała i nasuwała napletek spokojnymi ruchami.
Przestała dotykać jąder i złapała za telefon.
Podniosła słuchawkę.
- Chciałbym pokazać penisa, studentce na stażu - rzekła - nie asz nic przeciw temu ?
- Nie, nie mam .... - wydukałem
Nacisnęła na klawiaturze telefonu cyfrę i po chwili, nie przerrywając naciągania napletka mówiła
- Przyjdz do mnie do gabinetu, chciałabym Ci coś pokazać

Odłozyła słuchawkę i dalej mimowolnie piesciła mnie badając napletek.
Do gabinetu weszła młoda siksa - 22 lata, sliczna tęgawa blondynka.
- Jestem Pani Doktór - przywitała się - co mam zobaczyć ? Ohh ...
Zobaczyła.
Lekarka trzymała w dłoni nabrzmiałego penisa, i wykonywała te swoje badanie.
- Poprosaiłam Cię, bo rzadko można zobaczyć taki okaz, pacjent zgodził się na obejrzenie.
- Niesamowity - szepnęła wpatrując się w penisa studentka
- Dotknij go i sciągnij napletek, o tak jak ja to robięStudentka podeszła do mnie z boku i przejęła w swoją dłon mojego kutasa.
Czułem jak pachniała.
- W ten sposób można doprowadzić do wytrysku- zauwazyłą studentka
- Zgadza się i chciałam to zrobić
Spojrzała na mnie.
Byłem oszołomiony. Gwałcony i bardzo mi się ten gwałt podobał.
- Możemy doprowadzić do wytrysku ? - zapytała lekarka
Skinąłem głową na znak aprobaty.
- Przyspiesz trochę - powiedziała do studentki, ja zrobię daszek
Nie miałem pojęcia co to jest daszek, ale wkróce się diwedziałem.
Penis zdązył wyschnąć i pieszczoty zaczęły uwierać.
Lekarka wyjęła oliwkę kosmetyczną, nalała tochę na dłon i przyłozyła otwartą do czubka penisa.
Poczułem rozkosz.
Badały mnie tak jeszcze kilka minut aż buchnąłem nasieniem obficie.
Ochlapałem fartuch lekarki, ale ta nic sobie z tego nie robiła.
Studentka byłą zachwycona.
- Nigdy tego nie widziałam na żywo - mówiła
Dokonczyły mniue delikatnie.
Usiadłem na krześle drżać w konwulsjach orgazmu.
teraz było mi jeszcze bardziej wstyd.

Lekarka zdjęła poplamiony fartuch.
Studentka przyniosła mi gąbkę nasączoną wodą i papierowe ręczniki.

- No dobrze, po przeprowadzonym badaniu stwirdzam, ze kłopot ze stulejką znikł. Jestes zdrowy.
Kiedy wychodziłem lekarka zawołała do mnie.
- Gdybyś miał czs i ochotę chciałbym pokazac twojego penisa kilku znajomym lekarkom
- Dobrze - powiedziałem - przyjdę

Poszedłem tam następnego dnia
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sojuszu Armia Jedi ogame Uni 8 Strona Główna -> SPAM Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin